środa, 10 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (4)
-
►
2015
(44)
- ► października (3)
-
►
2014
(66)
- ► października (5)
-
►
2013
(92)
- ► października (4)
-
►
2012
(150)
- ► października (8)
-
►
2011
(214)
- ► października (22)
-
▼
2010
(241)
-
▼
listopada
(25)
- fajnie dziś było na łyżwach
- hu hu ha
- goście idą
- na stole wciąż lato
- postcard from once upon a time
- birken
- erase and rewind
- bombki
- w. stracił twarz
- out of focus
- nad morzem jest najlepiej
- upiekłam dziś karpatkę
- psy 2
- ryżo
- niedziela na Głodnicy
- ostatni bastion
- semina znad pianina
- weg nach sophiental
- się dzieje
- wednesday night
- dziecko na podłodze
- yellow
- the sartorialist
- zocha, nie rób zdjęć
- obiad/niedziela
- ► października (22)
-
▼
listopada
(25)
mocne. duzo jest mocnych. powinnas robic ile tylko mozesz bo wychodza ci z tego momentami naprawde przepiekne rzeczy. podziekuj natalii za udzial w promocji dzialalnosci artystycznej:) a i jeszcze idealny soundtrack do Twoich zdjec. http://www.youtube.com/watch?v=mnvZaKRztPg pozdrawiam b. mocno.
OdpowiedzUsuńwp
strasznie mi miło coś takiego czytać - DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńno i dziękuję natalii!